„W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».” (Ewangelia wg św. Łukasza 10, 21-22)
Jest Bytem Doskonałym. Jest Początkiem i Końcem. Jest Alfą i Omegą. Przenika wszystko, zarówno rzeczy widzialne, jak i niewidzialne. On je stworzył na chwałę Swoją, ku radości ludzi. Dał możliwość poznawania Siebie poprzez odkrycia naukowe, poznawanie natury stworzenia człowieka. Dał możliwość rozwoju człowieka, czyli możliwość zgłębiania poprzez całe człowiecze jestestwo świata rzeczy widzialnych i niewidzialnych. Byt Jego Majestatu ukazuje się nam ludziom we wszystkim, co stworzył, co odkrywamy w ideach życiowych, dotyczących wszelakich nauk. Poznanie to dokonywać się musi na chwałę Boga, bo to co nieodkryte, za Jego przyczyną staje się odkryte. To co odkryte, świadczy tylko o wielkości Boga w Trójcy Świętej. Poleganie na rozumie ludzkim i tylko na nim, jest zwodnicze, bo jest obdarzone dozą błędów. Pan Bóg w Trójcy Świętej to doskonałość, świętość, czystość, moc, światłość, Byt przenikający wszystko, bo stworzony przez ten Byt. Jego Byt ma charakter materialny i niematerialny, widzialny i niewidzialny. Bytem materialnym jest wszystkie stworzenie świata, cała głębia nauki, nawet jej margines, nawet magia, okultyzm. Bóg Ojciec w Trzech Osobach nie niszczy swoich stworzeń, również tych demonicznych, gdyż są one Jego Stworzeniami. On je przenika, jak wszystko stworzenie, nadaje im określona moc. Stąd człowieka uzbroił we wszelkie charyzmaty potrzebne do zbawienia, do życia w komunii z Bogiem. Dał nam ludziom Swego Syna i wszystko, co z Jego Bytu wynika- byt materialny. Bóg wyróżnił w ten sposób człowieka z całego wszechświata.
Bóg człowiek, Jezus Chrystus nauczył nas zwracania się do Boga Ojca słowami: ”Ojcze nasz”, przez co staliśmy się dziećmi bożymi. Jezus Chrystus, Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, w jedności nieba z ziemią, z krzyża dał nam Matkę Przenajświętszą, jako naszą Matkę, opokę zbawienia, kultu i życia na chwałę Boga.
„A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój.” Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja.” I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.” (Ewangelia wg św. Jana 19, 25-27)
Jezus Chrystus, Bóg w ciele człowieka, jako byt materialny, przenikający rzeczy widzialne i niewidzialne, stworzył również nowe byty, które przenikają rzeczy widzialne i niewidzialne. Ustanowił kapłaństwo, mszę świętą:
”Rzekł do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił- nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.” (Ewangelia wg św. Jana 6, 53-59)
Bóg w ten sposób dał kapłanom władzę nad rzeczami widzialnymi i niewidzialnymi. Syn Boży ustanowił spowiedź świętą- byt materialny i niematerialny, przenikający człowieka i jego ducha.
„Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane.” (Ewangelia wg św. Jana 20, 22-23).
Wielu ludzi obdarzył i obdarza charyzmatami: „Otóż zapewniam was, że nikt, pozostając pod natchnieniem Ducha Bożego, nie może mówić: ”Niech Jezus będzie przeklęty!” Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: „Panem jest Jezus.” Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne są też rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. Wszystkim zaś objawia się Duch dla wspólnego dobra. Jednemu dane jest przez Ducha dar mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego Ducha, innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w jednym Duchu, innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozpoznawanie duchów, innemu dar języków i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków. Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce.” (I List do Koryntian 12,3-11) W ten to oto sposób umacnia ludzi w wierze i czyniąc ich byty zdolnymi, przenikać rzeczy widzialne i niewidzialne, gdyż sam w sobie jest Bytem widzialnym i niewidzialnym- tym namacalnym rozumem i niewidzialnym- tym, czego jeszcze nie doświadczamy lub nigdy nie doświadczymy.
Tylko za przyzwoleniem Boga w Trójcy możemy odkrywać świat, rozumiany jako wszechświat, panujące w nim zwyczaje, zależności, zjawiska. Bóg Ojciec w Trójcy Świętej objawia się codziennie każdemu człowiekowi choćby poprzez fakt, że może wieczorem zamknąć oczy, by je rano otworzyć. Przez Ducha Świętego objawiane zostają nam koncepcje życiowe, Bóg nastraja do działania, daje nadzieję, radość życia. Osoby żyjące w Duchu Świętym tego doświadczają, czują miłosierdzie, litość i miłość Boga. Wszyscy ci, którzy są daleko od Pana Boga, poprzez świadome działanie, takie jak: zaniedbanie, brak wiary, niechęć do innych, złości, zawiść, pychę, znaków Boskich nie dostrzegają lub czują je w niedużym stopniu. Jednak zawsze są objęci miłosierdziem, litością i miłością Boga w Trzech Osobach- bytem niematerialnym odczuwalnym niezwykle silnie w sytuacji nawrócenia. Doskonałym obrazem tego jest przypowieść o synu marnotrawnym.
„A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciwko niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: „Ojcze zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem.” Lecz ojciec rzekł do swoich sług: „Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten syn mój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się.” I zaczęli się bawić.” (Ewangelia wg św. Łukasza 15, 14-25)
Bytem materialnym Boga w Trójcy Świętej są objawienia, cuda jakich doświadcza ludzkość. Cud rozumiem tu jako zjawisko przynoszące nadzwyczajną korzyść człowiekowi, społeczeństwu, światu bez ingerencji ludzkiej siły, a tylko poprzez modlitwę, za pośrednictwem lub bez pośrednictwa świętych. Świat świętych żyjący w komunii z Bogiem, z naszym ziemskim się przeplata. Poprzez objawienia, cuda i choćby tylko dlatego, jest to dowód na istnienie Boga w Trójcy Świętej, na przenikający Byt rzeczy widzialne i niewidzialne, które przecież Sam stworzył. Dając nam ludziom obcowanie świętych, czyli bycie z nami również po śmierci, po przejściu w byt niewidzialny, jako siłę walki ze złym. Zły tak samo objawia się bytem materialnym i niematerialnym, widzialnym i niewidzialnym. Dlatego Dobry Ojciec, Bóg w Trójcy Świętej dał nam dostęp do rzeczy widzialnych i niewidzialnych. Uzbroił nas w wolną wolę, byśmy wykorzystując dane nam ze Swej łaski charyzmaty wyżej opisywane, skutecznie wykorzystywali do obrony przed podstępnym, działającym na bazie paradoksu diabłem.
Podsumowując powyższe rozważania, pragnę podkreślić, że życie w komunii z Panem Bogiem w Trójcy Świętej, jest życiem szczęśliwym. Jak mówił święty Paweł apostoł: „Jeżeli Bóg z nami, to kto przeciw nam?” Życie w komunii z Bogiem wymaga oczywiście wysiłku i pielęgnacji, jak każda miłość. Zło natomiast nie wymaga niczego, dlatego też w zamian niczego dać nie może z wyjątkiem zniszczenia. W Panu Bogu w Trójcy Świętej bezpieczeństwo życia i poczucie szczęścia już tu na ziemi. Przecież Dobry Ojciec nie ukrzywdzi swych dzieci, choć nie jesteśmy w stanie pojąć Jego wyroków. Żyjąc na bezdrożach z dala od Ojca, narażeni jesteśmy na ciągłą walkę i zatwardzenie serc.
autor: Jacek Bartkowiak